W Toruniu trwa budowa nowej linii tramwajowej. Tym razem zaglądamy z obiektywem na jej drugi etap: od ronda Strobanda do pętli, która powstaje przy ul. Heweliusza.

Prace na tym odcinku zaczęły się pod koniec ubiegłego roku, po uzyskaniu przez miasto dodatkowego dofinansowania. Koszt budowy tego etapu to ponad 23,2 mln zł (etap pierwszy, od pl. NOT do ronda Strobanda, będzie kosztował prawie 190 mln zł).

Na rondzie Strobanda trwa obecnie urządzanie zieleni. Dalej, wzdłuż drugiego etapu budowy nowej linii, gotowa jest większość sieci uzbrojenia podziemnego oraz fundamenty słupów trakcyjnych. Same słupy zamontowano już na pętli, gdzie stoi już także budynek, w którym znajdzie się punkt obsługi pasażerów oraz pomieszczenia socjalne dla motorniczych.

Sprawnie przebiega również budowa torowiska. Warto wspomnieć, że na niektórych fragmentach II etapu torowisko budowane jest w innej technologii niż wzdłuż etapu I. W miejscach poza skrzyżowaniami i peronami nie będzie tu całej płyty podtorowej, ale dla każdego z dwóch ciągów szyn układane są zbrojone, betonowe belki. Pod każdą z belek ułożono podbudowę z utwardzonego kruszywa. Belki zostaną połączone poprzecznymi podkładami, na których będą montowane szyny. Na koniec torowisko zostanie zasypane humusem i obsadzone rozchodnikiem, który nie tylko nie wymaga tyle pielęgnacji co torowisko trawiaste, w tym podlewania, ale też ciekawie, różnokolorowo kwitnie i dobrze kumuluje wilgoć.  

Przypomnijmy, że torowisko z rozchodnikiem funkcjonuje już w Toruniu wzdłuż ul. Broniewskiego, a niedawno powstało kolejne - wzdłuż nowo zmodernizowanych torów w ciągu ul. Warneńczyka, Gogi i Kościuszki.

Fot. Krzysztof Kujawski