Rolki i hulajnogi w pojazdach czyli o bezpieczeństwie słów kilka

Wiosenna aura sprzyja jeździe rowerami, hulajnogami i innymi tego typu wehikułami. W nowej odsłonie kampanii Warto wiedzieć bierzemy na tapet hulajnogi i … rolki.
Od wielu sezonów na ulicach miast można spotkać hulajnogi elektryczne: czarne albo kolorowe, modele z siodełkiem bądź bez oraz wypożyczane za pomocą aplikacji w telefonie, ale czy można wsiąść do autobusu lub tramwaju z hulajnogą, ewentualnie w rolkach, a może we wrotkach?
Co mówią przepisy?
- W przypadku łyżworolek czy wrotek, nieważne czy zwykłych czy elektrycznych (bo takie też już są dostępne ) nie ma żadnych wątpliwości. Uchwała Rady Miasta Torunia w sprawie przepisów porządkowych obowiązujących w publicznym transporcie zbiorowym organizowanym na terenie naszej gminy mówi jasno, że zabrania się przebywania w pojeździe w łyżworolkach lub wrotkach.
Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo pasażerów. Nawet osoba stojąca w rolkach, bez aktywnego poruszania się, narażona jest na utratę równowagi, co może prowadzić do przewrócenia się i spowodowania obrażeń u siebie lub innych pasażerów.
Hulajnoga w MZK – tak czy nie?
- W przepisach porządkowych mowa jest o zakazie przewozu urządzeń napędzanych za pomocą silnika elektrycznego lub spalinowego, tak więc transport hulajnogi elektrycznej w pojeździe nie jest dozwolony. *Wyjątek stanowią wózki inwalidzkie napędzane za pomocą silnika elektrycznego lub spalinowego o wymiarach, które warto przypomnieć: dł. 1200 mm, szer. 700 mm oraz wys. 1090 mm*
- Pasażer może więc przewozić w pojeździe zwykłą hulajnogę bez uiszczania dodatkowej opłaty.
Warto wiedzieć i warto pamiętać
Umieść hulajnogę w autobusie czy tramwaju tak, aby nie zagrażała bezpieczeństwu podróżnych oraz aby nie narażała innych na zanieczyszczenie ich odzieży. Każdemu zależy przecież na komfortowym dotarciu do swojego przystanku, a te z pozoru drobne gesty uprzejmości wobec innych współpasażerów nic nie kosztują.